21.10.2016 g. 19.00 Teatr Polski w Warszawie

„1956. Aresztowana zostaje Ilona Tóth, ochotniczo kierująca szpitalem przy ulicy Domonkos w Budapeszcie (tuż po stłumieniu powstania narodowego jesienią 1956 r.).

1957. Przychodzi kolej na pierwszy i jedyny jawny proces w ramach represji porewolucyjnych, by dzięki niemu konsolidujący się rząd Kádára mógł udowodnić światowej opinii publicznej rzecz następującą: to nie niewinna młodzież walczyła za wolność Węgier na ulicach Budapesztu (w 1956 r.), ale to niewinnych komunistów mordowali pospolici przestępcy. Zorganizowany pod bezpośrednim kierownictwem Moskwy teatralny proces 24-letniej studentki ostatniego roku medycyny, Ilony Tóth, zakończył się przyznaniem do winy” – pisze Andor Szilágyi, który przygotował sceniczną adaptację tej historii.

Postać Ilony Tóth stała się tożsama z pojęciem niewinności, jednocześnie zwielokrotniona zbrodnia – od wymuszenia przyznania się do winy począwszy, na uwiarygodnieniu zabójstwa skończywszy – mogła do woli bawić się w śmiertelną grę z młodą dziewczyną.

Jeśli istnieje sprawiedliwość, to przede wszystkim w sercach. Wymiar sprawiedliwości okazał się wówczas niedoskonały, nawet w moralnym wsparciu tak stanowczego, wydawałoby się, wyroku.

Spektakl w jęz. węgierskim z tłumaczeniem symultanicznym (słuchawki).
Czas trwania: 3 godz. 10 min., z jedną przerwą.
Spektakl dla widzów od 16. roku życia.

Ceny biletów: od 22 do 36zł